Co zrobić w przypadku zawrotów głowy, odruchach wymiotnych oraz mrowienia dłoni?
Od 2 miesiecy mam przewlekly 24/7 bol glowy z przodu i w skroniach. Doszly zawroty glowy i czasem odruch wymiotny, sporadycznie mrowienie w lewej dloni. Nie pomaga nurofen, ibum,polopiryna, sersctil. Rodzinna stwierdzila ze bole sa napieciowe przepisala migea vit d 7000 i pramolan, neurolog twierdzi rowniez ze to przez nerwy i przepisala neurovit flunaryzyne i depralin. Tomografie bez kontrastu glowy robilam ponad rok temu i ok wyszla. A moje zycie to rzeczywiscie nerwy, ciagle klotnie w domu, mam 2 corki, w tym jedna 7 mcy i jestem niewolnikiem w domu,malo wychodze na dwor,wszystko musze robic sama,wszystko jest na mojej glowie choc mam meza to mi nie pomsga. Po pierwszym porodzie mialam depresje. Bo tez bylam zdana tylko na siebie, co mi moze byc? Czy to guz mozgu? Bardzo sie boje. Kiedy te leki moga zaczac dzialac?