Co zrobić, żeby moja noga wróciła do normalności?
Witam,
mam pytanie do specjalistów.Krótko opiszę swój przypadek. W zeszłym roku przeszedłem 3 operacje kręgosłupa l-s,w sierpniu,wrześniu i listopadzie,Po każdej z nich zawsze było coś nie tak tzn.po 1 nauka chodzenia, ból,brak czucia nagi lewej od kolana,przeczulica, puchnięcie podudzia i stopy, uszkodzony worek oponowy który wytworzył zbiornik we mnie z płynem,po 2 ból, nauka chodzenia,siadania to samo co po 1 operacji no i ta nieszczęsna noga lewa dalej stan jej się utrzymywał taki sam,3 operacja ,wykonana została stabilizacja obu stronach L4-S1 poszerzone kanały znowu odbarczenie itd,obudziłem się i nie czuję nogi lewej od pasa w dół,jest gorzej niż było.Można powiedzieć że z kręgosłupem jest lepiej,choć czasami już sam nie wiem są lekkie bóle,ciągnięcia ale ogólnie jest ok.Problemem jest noga,stopa nie pracuje podudzie puchnie,brak czucia,okropny ból stopy palców łydki,ogólnie tragedia trudno się tak żyje.Ostatnio wykonałem badanie przewodnictwa nerwów które wykazało uszkodzenie korzeniowe nerwu strzałkowego i piszczelowego,farmakologia nie działa.Moje pytanie-Co z tym robić jak się tego pozbyć,żeby noga wróciła do normalności,rehabilitacja nie przynosi efektów.Jak znaleść miejsce uszkodzenia-może jakieś badanie specjalistyczne.Proszę o poradę.
Dodam jeszcze że po 3 operacji została zdiagnozowana u mnie zakrzepica żył głębokich podudzia nogi lewej.W chwili obecnej jest zakończone leczenie i żyłki są zdrowe.