Cy warto zrobić wymaz w kierunku candidy?

Dzień dobry :) Mam 24 lata. Nakreślę swój problem. Dwa lata temu w wakacje podczas podróży pociągiem przeziębiłem się. Zacząłem odczuwać spływająca wydzielinę po ściance gardła, ale myślałem, że to wina przeziębienia i kataru. Dałem czas i na wszelki wypadek zacząłem przyjmować Sinupret, który nie przyniósł rezultatu. Około tygodnia później poszedłem prywatnie do laryngologa, który stwierdził tylko przesuszenie śluzówki i powiedział, że ten śluz to normalna sprawa. Przepisał mi tabletki na gardło, spray do gardła i spray do nosa. Nie pomogły. Żyłem sobie do tej pory z tym problemem, jednak w styczniu tego roku doszły mi do tego jelita. Miałem obronę pracy dyplomowej i zganiałem to na stres, ale minęło 8 miesięcy i dalej problem z jelitami występuje. Gastrolog zdiagnozował to jako zespół jelita drażliwego z postacią biegunkową i przepisywał kilka różnych leków, które miały uspokoić jelita - jednak raz działają, a raz nie, bez względu na to co jem. Brałem też probiotyki i poprawiłem znacznie dietę. W czerwcu tego roku zaczął przytykać mi się nos, tak po prostu, bez przeziębienia. Raz jedna dziurka, raz druga, raz całkiem. Dodatkowo zaczęły boleć mnie zatoki przy pochylaniu się. Chciałem przeczekać, ale po dwóch tygodniach nie mijało, więc udałem się do internisty i mu wszystko opisałem. Lekarz stwierdziła, że to zapalenie zatok i przepisała m.in. płukanie zatok solą, hipertoniczny i izotoniczny spray do nosa, jakiś spray sterydowy Metmin, tabletki odczulające, tabletki odkrztuśne, Metafen Zatoki, Sinulan i zaleciła dużo pić. Jak łatwo się domyślić, nie pomogło mi to. Z dodatkowych objawów mam także zawroty głowy, problemy z ciśnieniem, a także jestem praktycznie codziennie bardzo śpiący. Natomiast NIE WYSTĘPUJĄ u mnie np. utrata węchu, brzydki zapach z buzi czy grzybica paznokci. Byłem przedwczoraj do lekarza i poprosiłem o skierowanie do laryngologa, ale odmówił mi i zlecił jedynie RTG zatok. Czy z takiego badania jest w stanie mi jakoś pomóc? Podejrzewam u siebie Candidę - robiłem test śliny i wyszły białe nitki i mgiełka, a także zauważyłem żółtawy nalot na języku. Z RTG zatok nic nie wyszło - zatoki drożne prawidłowo. Na własny koszt zrobiłem wymazy z gardła i z nosa. Wyszło, że Candidy nie wykryto, za to wykryto gronkowa złocistego i coś jeszcze i na nie dostałem antybiotyk. Oczywiście ze spływającą wydzieliną i nosem zatkanym nic się nie polepszyło. Ostatnio w końcu doczekałem się wizyty u laryngologa. Stwierdził, że od 2012 r. spływająca po gardle wydzielina nie jest uznawana za chorobę, a zatykający się nos wytłumaczył cyklem nosowym. Nie stwierdził, czy mam przerost małżowin nosowych. Powiedział, że można by zrobić przegrodę - ale do czerwca tego roku nie miałem problemów z drożnością nosa, więc podejrzewam, że nie w tym problem. Dodatkowo zauważyłem, że mam dość gęstą ślinę. Nalot na języku ostatnio zrobił się żółto-biały, ale jest tylko na języku, w innym miejscu jamy ustnej go nie ma. Patrząc na zdjęcia w Internecie, może to być język geograficzny - biały nalot i gdzieniegdzie jego brak. Dodatkowo powiem, że przeszedłem cały, 42-dniowy post dr Dąbrowskiej, mając nadzieję, że problemy ustąpią. Po części ustąpiły - nie mam już żadnych problemów jelitowych. Z kolei spływająca wydzielina i zatkany nos pozostały. Czytałem w Internecie i wiele wskazuje na to, że mógłbym mieć grzybicę. Chciałbym zrobić wymaz z kału w kierunku Candidy - tylko czy to zadziała? Czytałem, że ten wymaz jest dobry w przypadku grzybicy narządów płciowych, a mi się wydaje, że mój problem jest w obrębie jamy ustnej lub zatok. Proszę o pomoc.