Czarny pieprzyk na wardze sromowej a podejrzenie czerniaka
Witam! Na wardze sromowej mam okrągły czarny pieprzyk. Jest wielkości ok. 1,5 cm. Musiał urosnąć w przeciągu 3 miesięcy. Nie zauważyłam tego, gdyż jest w takim miejscu, że nie zwracałam na niego uwagi. Do wizyty skłonił mnie także "guzek" na pachwinie co jak teraz mi się wydaje i zasugerował ginekolog, jest to powiększony węzeł chłonny. Na skierowanie mojej ginekolog pojechałam do kliniki ginekologicznej gdzie usłyszałam, że podejrzewają czerniaka. Po telefonie do profesora chirurga onkologa pojechałam do innego szpitala. Tam oglądało mnie dwóch lekarzy. Oglądali czarny pieprzyk oraz "guzek". Nie usłyszałam żadnych informacji oprócz tego, że "dobrze, że pieprzyk jest płaski". Pilnie zapisano mnie (a raczej na rozkaz lekarza wciśnięto w kolejkę) na zabieg wycięcia za 7 dni. Bardzo się boję, mam najczarniejsze myśli. Moje pytanie brzmi: skoro ten czarny pieprzyk tak szybko urósł i zmienił kolor (wcześniej był brązowy) i do tego najprawdopodobniej ten powiększony węzeł chłonny może znaczyć na prawdę czerniaka? Martwi mnie, że ten czarny pieprzyk jest na prawdę duży i do tego ta gulka na pachwinie. Wiem, że wyjaśni to wynik histopatologiczny, ale czy ten powiększony węzeł chłonny nie sugeruje, że w moim organizmie coś się dzieje? Wynik będzie po Nowym Roku, a ja chciałabym wiedzieć chociaż jak psychicznie się do tego nastawiać. Czy brać pod uwagę tego czerniaka.
