Czy będę musiała przerwać ciążę?
Witam.
Wiem, że podobnych pytań jest zadawanych dużo. Byłam dziś u lekarza, który mnie mocno przeraził. Według ostatniej miesiączki - 27 list.2010 jestem w 8 tyg. ciąży. Jednak wg USG to tydz. 5. Wielkość pęcherzyka GS 0,72 cm. Lekarz twierdzi, że albo zapłodnienie nastąpiło 3 tyg później (co raczej wykluczam) albo ciąża przestała się rozwijać lub rozwija się zbyt wolno i nie wykluczone, że trzeba będzie "zakończyć" ją. Nic nie wspomniał o zarodku, o sercu - byłam w szoku i nawet nie spytałam.
Dodam, że kilka dni temu byłam w szpitalu, bo zaczęłam plamić (w szpitalu, bo to był weekend). Dostałam dopochwową luteinę. Dziś lekarz kazał kontynuować branie leku i przyjść za tydzień na ponowne USG.
Proszę bardzo o pilną odpowiedź. Aha - czy duży stres może być przyczyną jakiś kłopotów ciążowych?
Z góry dziękuję Ola