Czy ból i zawroty głowy, pisk w uszach i mroczki przed oczami są objawami choroby somatycznej czy psychicznej?

Witam, mam 25 lat i od jakiegoś miesiąca boli mnie głowa. Z tyłu po prawej stronie jest to dziwny, uciążliwy ból, przy tym mam zawroty głowy i taki brokat przed oczami i pisk w uszach. Najbardziej nasila się to wieczorem i w nocy, przez to nie mogę spać, jeszcze przy tym dostaje paniki, ponieważ jestem nerwowy, bo maja mama zmarła mając 45 lat na złośliwego guza mózgu (wielopostaciowy glejak) i przypomina mi się, że ona miała podobnie, choć nie pamiętam zbyt wiele jak to się zaczynało. Wiem, że jak dostała diagnozę, to miała operację i po niej żyła tylko dwa miesiące.

Kiedy zaczęły mi się te bóle głowy spanikowałem i pojechałem na SOR tam zrobiono mi morfologię i biochemię krwi, wyniki były dobre. Obejrzał mnie neurolog, mówił że nie mam żadnych objawów, zrobiono mi tomograf komputerowy bez kontrastu i też nie było widocznych żadnych zmian laryngolog też mnie zbadał i nic nie wykrył dostałem od niego skierowanie na vng. Poszedłem na to badanie i wyszło że nie mam samoistnego oczopląsu, tylko mam osłabiony prawy błędnik o 36% (deficyt), miałem badany słuch, też wypadł dobrze. W środę wziąłem prywatną wizytę u neurologa, który jeszcze raz mnie zbadał i mówił, że nic takiego nie widzi. Dostałem od niego receptę na unarizinum wzf i i eferalgan. Mam za 2 tygodnie się pokazać i jak nie przejdzie to coś wymyśli (zmartwił mnie tym mówiąc, że tomograf nie wykryje guza).

W piątek po pracy zauważyłem, że mam powiększony węzeł pod żuchwą. Wczoraj jeszcze się naczytałem o objawach i nie przespałem nocy, też nie zażyłem tego leku na noc i głowa mnie bolała, a dziś rano już musiałem i zażyłem eferalgan i przeszło, ale poczułem że mam spuchnięty też po prawej stronie węzeł na karku. Dziś sobota i nie wiem za bardzo co ze sobą zrobić. Niestety mieszkam z dziewczyną i babcią, która już jest starsza. Więcej rodziny nie mam, która by mi mogła pomóc. Wcześniej miałem przez cztery miesiące zapalenie gruczołu krokowego, miałem leczenie czterema antybiotykami, osłabiły mnie i dostałem grypy, ale wszystko mi przeszło. Jednak na nieszczęście zaczęła mnie boleć głowa... Proszę o pomoc, ponieważ nie wiem co z tym dalej mam robić.

MĘŻCZYZNA, 25 LAT ponad rok temu
Mgr Kamila Drozd Psycholog
80 poziom zaufania

Witam serdecznie!

Objawy, o których Pan wspomniał mogą, ale nie muszą, wskazywać na zaburzenia konwersyjne (F44) albo zaburzenia występujące pod postacią somatyczną (F45). Czym charakteryzują się oba rodzaje zaburzeń? Zaburzenia konwersyjne polegają na tym, że dziwne wrażenia czuciowe, mogące sugerować chorobę somatyczną bądź neurologiczną, nie znajdują potwierdzenia w badaniach lekarskich. Objawy chorobowe mogą się rozwijać w ścisłym związku ze stresem psychologicznym i często występują nagle. Kategoria ta obejmuje tylko zaburzenia funkcji somatycznych będących normalnie pod świadomą kontrolą oraz zaburzenia wyrażające się utratą czucia. Zaburzenia obejmujące ból i inne złożone doznania somatyczne, związane z czynnością wegetatywnego układu nerwowego, są zaklasyfikowane w ICD-10 jako zaburzenia pod postacią somatyczną.

Główną cechą zaburzeń z somatyzacją jest powtarzające się występowanie objawów somatycznych z uporczywym domaganiem się badań lekarskich, pomimo negatywnych wyników takich badań i zapewnień lekarzy, że dolegliwości nie mają podstaw somatycznych. Jeżeli współistnieją nawet jakieś choroby somatyczne (dotyczące ciała), nie wyjaśniają one charakteru i nasilenia objawów ani też przygnębienia i obaw o własne zdrowie. Pacjent raczej przeciwstawia się sugestiom o możliwości psychologicznego uwarunkowania swoich obaw. Zaburzenia somatyzacyjne i konwersyjne należą do grupy zaburzeń nerwicowych. Do zaburzeń somatyzacyjnych zalicza się też zaburzenia hipochondryczne.

Uciążliwy ból głowy, zawroty głowy, mroczki przed oczami, szumienie w uszach, panika, lęk, osłabiona odporność i powiększone węzły chłonne mogą stanowić katalog objawów zaburzeń somatyzacyjnych. Tym bardziej, że różne badania (morfologia, TK, badanie laryngologiczne, badanie vng itp.) nie potwierdziły źródła dolegliwości w patologii funkcjonowania ciała. Możliwe, że symptomy, o których Pan napisał, wynikają z obaw o własne zdrowie, które nasilają się w sytuacji, kiedy przypomni Pan sobie sytuację i historię choroby własnej matki. Osobiście, radziłabym się umówić na wizytę do psychiatry i skonsultować z nim swoje dolegliwości. Drogą internetową nie jestem w stanie postawić diagnozy. Mogę jedynie spekulować. Wizyta u psychiatry pozwoli rozwiać wątpliwości. Więcej o opisanym przeze mnie zaburzeniach może Pan przeczytać pod poniższymi linkami:

http://portal.abczdrowie.pl/zespol-briqueta
http://portal.abczdrowie.pl/zespol-da-costy

Pozdrawiam i życzę powodzenia

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty