Czy da się przetrwać ciążę i nagłe odstawienie leków psychotropowych?
Witam, mam 27 lat. Od ponad 6 lat leczę się na nerwicę lękową. W zeszłym tygodniu dowiedziałam się, że jestem w ok. 5 tygodniu ciąży. Mój lekarz rodzinny, który wcześniej leczył mnie medykamentami na nerwicę kazał mi natychmiast, a nie stopniowo odstawić leki - powiem tylko, że brałam rano inne i wieczorem inne, a doraźnie jeszcze inne. Słyszałam, że tzw. psychotropy odstawia się stopniowo. Mija 4 dzień odkąd nie biorę leków i czuję się naprawdę fatalnie, ciężko mi się oddycha, pobudzenie, nerwowość, drżenie i płaczliwość pomału mnie dobijają. Bardzo chciała bym dowiedzieć się czy to samopoczucie z czasem się polepszy, czy mi nic nie grozi przy tak gwałtownym odstawieniu leków i czy moja ciąża nie jest przez to zagrożona w jakikolwiek sposób. Nie mam jak poradzić się psychiatry, ponieważ w miejscowości, w której mieszkam nie ma specjalisty, a na chwilę obecną nie dam rady pojechać do innego miasta. Dlatego bardzo proszę o pomoc i radę - czy da się to przetrwać?