Czy doszło do wypłukania leku z rany po ekstrakcji?
Jestem po trudnej ekstrakcji dolnej osemki u chirurga. Dziś byłam na kontroli. Lekarz czymś przepłukał, kazal wypluć a następnie włożyć coś małego białego do otworu i przykrył gazikiem. Bylo to ok.11.05. Nie tłumaczył zbyt wiele, powiedział., że po pół godzinie mam to usunąć. Myslalam, że to małe białe jest również do wyjęcia. Przyjechałam do domu ok. 11.45 i próbowałam wyjąć wacik. Musiałam pomóc sobie palcem, ponieważ się przykleił. Szukałam również tego czegoś małego białego ale nic nie wyleciało. Wzięłam trochę wody do szklanki i zaczelam plukac raz jedna stronę raz druga ( przelewałam wodę z lewej do prawej) zrobilam tak dwa razy niewielka ilością. Już zdążyłam się dowiedzieć że to nie był wacik ale tabletka do zebodolu. Wyczytałam że one 20 minut pecznieją przykryte wacikiem. Czy to że lekko przepłukałam jedną i drugą stronę (przelewając wodą od lewej do prawej) mogłam wypłukać tą tabletkę czy ona zdążyła już zadziałać? Była tam Ok.35 minut
