Czy guz po ropniu piersi zniknie sam?

Witam,   W ostatnim miesiącu przeszłam połogowe zapalenie piersi - zakażenie od brodawki. Niestety antybiotykoterapia nie pomogła. Z piersi przez brodawkę zaczęła wyciekać ropa. Pewnego dnia wyciek zablokował się i po ok. 48 h przez brodawkę została wyrzucona martwa tkanka, co spowodowało ponowne udrożnienie wypływu ropy. Następnego dnia pierś została nacięta i lekarz potwierdził udrożnienie. W chwili obecnej zakończyłam drugi antybiotyk i na wizycie kontrolnej lekarz poinformował mnie, ze w piersi jest guz. Zajmuje on dokładnie powierzchnie, która była zajęta ropą. Brodawka jest wciągnięta. Lekarz poinformował mnie, że guz powinien zniknąć w ciągu pół roku i mam obserwować pierś. Proszę o informacje jakie jest prawdopodobieństwo, że guz nie zniknie i będzie potrzebne leczenie onkologiczne. Laktacja została zablokowana. Mam 29 lat. Z góry dziękuję za odpowiedź. lenek

KOBIETA, 29 LAT ponad rok temu

Witam serdecznie,
Guz, o którym Pani pisze jest wyczuwalny jako efekt przebytego ropnia piersi. Tkanka w tym miejscu może być pogrubiała i obrzęknięta. Przyczyną powstania guza nie był nowotwór, więc leczenie onkologiczne nie jest konieczne. Konieczny jest czas, który pozwoli na wygojenie się piersi a także powrót tkanki gruczołowej do stanu sprzed laktacji. Z pewnością konieczna jest obserwacja.
Pozdrawiam serdecznie

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty