Czy hormony mogą wpływać na złe samopoczucie?
Czy niemieszczące się w normie wyniki hormanalne mogą wpływać na samopoczucie psychiczne ?
Ponad pół roku temu zdiagnozowano u mnie hiperprolaktynemie. Miałam robiony rezonans głowy, przysadki mózgowej, badania tarczycy, itp. wszystko wyszło w porządku. Poziom prolaktyny skakał do ~115, a z obciążeniem powyżej 500. Teraz biorę po 0,5 tabletki norprolacu dziennie i spadł poniżej normy, tj. do 1,5 ng/ml.
Teraz zrobiłam inne hormony, wszystkie w fazie owulacyjnej.
Progesteron wg norm powinien wynosić 0,8 - 3,0 natomiast ja mam 19,93 ng/ml.
FSH norma od 4,07 - u mnie 3,03 ng/ml
Estriadol wyszedł mi w normie, kortyzol również
Od jakiegoś czasu miewam stany (napady) lękowe, czuje się fatalnie psychicznie. Czy hormony mogą mieć aż taki wpływ na samopoczucie człowieka? Czy może ono wynikać z kuracji Norprolaciem?
Co może być przyczyną takich skoków hormonów i czy powinnam wykonać jeszcze jakieś inne badania?