Czy jest możliwość, że ciąża jednak się utrzymała?
Na wizycie lekarz potwierdził ciążę, 5/6 tydzień. Mam przyjść za dwa tygodnie założymy kartę ciąży. Dzień przed wizytą dostałam mocnego bólu brzucha, strasznych plamień (właściwie krwawię cały czas) zgłosiłam się do szpitala z podejrzeniem poronienia. Przyjęli mnie na oddział "mocne zagrożenie poronienia". Na drugi dzień badanie, inny lekarz stwierdził, że pęcherzyk jest pusty i już wczoraj wieczorem w momencie przyjęcia mnie do szpitala tak było. Zrobili mi beta hcg ale muszę czekać do poniedziałku na kolejne badanie, które potwierdzi wszystko. Skoro pęcherzyk jest już pusty to po co to badanie krwi? Jest możliwość, że ciąża jednak się utrzymała? Nie wiem kompletnie już o co chodzi. Jeden lekarz mówi tak, drugi inaczej...