Czy jest to normalny rozwój dziecka?

Autyzmu? Witam serdecznie. Jestem mamą prawie 2 letniego chłopca. Jest cudownie pogodnym dzieckiem, super mądrym i kontaktowym chłopcem znającym dużo piosenek, wierszyków czy literek. Synek ma doskonały kontakt wzrokowy, uwielbia zabawy w chowanego, lubi się wspinać, huśtać, wszelkie zabawy na placu zabaw. Ładnie nawiązuje kontakt z rówieśnikami i starszymi dziećmi. Potrafi naśladować zabawę w kuchnię, rozmowę telefoniczną itp. Lubi się przytulać, całować, odpowiada uśmiechem na mój uśmiech, żywo reaguje na widok członków rodziny, oprócz tego bardzo dużo mówi ,składa zdania z kilku wyrazów . Wskazuje części ciała, wykonuje proste polecenia umie alfabet i liczyć do 5 ,czasem i do 10...Jestem nauczycielką i może nieświadomie też uczę synka tego. Ogolnie dużo słuchamy tematycznych piosenek czy oglądamy książeczki. Jest bardzo spostrzegawczy i ma mega pamięć po dziadku i tacie swoim. Lubi słuchać piosenek, tańczyć i uciekać w zabawie. Otwarty do ludzi jednak zdarza się że się wstydzi, ma apetyt . Minusem jest to iż macha rączkami z różnymnasileniem czasem kilka razy dziennie, codziennie a czasem przez dwa tygodnie cisza, najczęściej w chwili kiedy się bardzo cieszy, kiedy coś bardzo chce i na to czeka, jest wtedy taki podekscytowany i radosny że chodzi w tąi spowrotem. Lubi turlać zabawki, tzn. turla wszystko po podłodze, kółka, butelki, puszki lub podrzuca tym wszystkim. Ma wtedy taką radochę. Nie ma nakręca się niczym ani nie powiela danej czynności. Jest bardzo spostrzegawczy, układać układanki, rozwiązuje proste zadania pasuje, nie pasuje. Chodzi na rehabilitację z racji małego napięcia brzuszka przez co ma trudności żeby usiąść z pozycji leżącej na plecach. P. rehabilitantka zadziwiona jest jego pamięcią i umiejętnościami jednak wyklucza stanowczo autyzm. Twierdzi że machanie rączkami może być przez napięcie bądź poprostu rozwojowe. Mam pytanie więc czy te objawy mogą wskazywać na jakieś autystyczne cechy, czy jest to normalny rozwój dziecka, jak odróżnić zdrowe machanie rączkami od tego niepokojącego. Jestem jakaś bliska obłędu, ciągle o tym myśle, czytam... Proszę o odpowiedź. Z góry dziękuję.