Czy lekka kompresja nerwu po złamaniu kości jest odwracalna?

Mam nierozpoznane złamanie kości jarzmowej, po urazie okolic policzka. Byłem u lekarza ze stłuczeniem, ale nie wysłał mnie na skan i uśpił moją czujność. Sam nie zauważyłem małej deformacji. Ale utrzymywał się problem z czuciem, więc poszedłem do neurologa, który oznajmił, że było mocne stłuczenie i to będzie dochodzić do siebie bardzo długo nawet do 2 lat...

Teraz czyli 3 lata później, żałuję że posłuchałem tych lekarzy i nie zasięgnąłem 2 opinii, albo i 3. Totalne bzdury... Coś mi nie pasowało w końcu i sam zleciłem sobie skan. Okazało się, że było złamanie co prawda małe, ale poszło przez kanał podoczodołowy powodując lekką kompresję na nerw podoczodołowy. Teraz po 3 latach to tylko implant wyrównujący i ewentualnie próba dekompresji nerwu.

U innego neurologa dowiedziałem się, że lekkie kompresje nawet po tak długim czasie mogą być odwracalne, różnie to bywa, nie ma reguły, ani 100% ani 0% - z jej doświadczenia. Ale nie wiem czy to nie kolejna bajka... Chcę się poddać operacji augumentacji kości jarzmowej i małej osteotomii wokół nerwu, aby chociaż mieć świadomość, że zrobiłem wszystko co można było zrobić.

Jestem wściekły na siebie, tako mocno, że źle śpię. Jeden głupi mały skan i nie byłoby kłopotu. Moje pytanie. Czy neurolog, może mieć rację, czy istnieje chociaż 10-20% szans, że czucie poprawi się? Po udanej dekompresji. Obecnie mam 90% prawidłowego czucia w obszarze dla nerwu V2. Co i tak daje pewną małą różnicę w czuciu - a że jest to permanentne póki co, i być może na zawsze, jest to strasznie irytujące...

Jak obecnie medycyna stoi z rekonstrukcją takiego nerwu? - na ile mikrochirurgia lekko naruszonego nerwu może być tu pomocna. Może dodatkowo powinno się zrobić zastrzyki np z kortyzolu - aby usunąć chroniczny stan zapalny. Jak zbadać taki nerw? Zaraz po urazie miałem jakoś tak z 75-80% czucia i poprawiło się niewiele do 90% Ciekawi mnie na ile to poprawa samego nerwu, a na ile utworzyły się połączenia poboczne i część funkcji przejęły inne nerwy czuciowe. Czy "znieczulenie" zastrzykiem nerwu, aby sprawdzić ile % czucia jest kontrolowany przez ten nerw a ile przez poboczne, ma sens?

Mam tylko tomografię komputerową, może powinienem wykonać rezonans, na którym będzie widać lepiej oczodół i nerw i jego "nową ścieżkę" po złamanym oczodole. Pomimo złamania oczodołu, gałka oczna nie wydaje się zapadnięta. Nie miałem również (o ile dobrze pamiętam) problemu z czuciem w dziąśle ani na żadnym zębie. Co by mogło świadczyć, że ucisk jest przy samym ujściu kanału. Nie wiem jakieś porady?

Gdzie w Polsce z tym iść, bo szukam i ciężko znaleźć klinikę (nawet prywatnie) gdzie znają się i na kościach twarzy i na tym nerwie (twarzowo-szczękowy + neurochirurg w 1 klinice potrzebny). Byłem u państwowych chirurgów twarzowo-szczękowych, to oni w ogóle nie widzieli problemu, ale dla mnie jest mocno mnie irytuje to, szczególnie to minimalnie inne czucie... tragedia. :( Pogorszyła się moja jakość życia. :( Bardzo proszę o jakieś porady i ewentualne nazwy klinik, gdzie znalazłbym kompleksową pomoc.

MĘŻCZYZNA, 31 LAT ponad rok temu

Czy neurolog, może mieć rację, czy istnieje chociaż 10-20% szans, że czucie poprawi się? - Tak, szansa zawsze istnieje, lecz określiłbym ją na niewielką w granicach góra 10%. Jak obecnie medycyna stoi z rekonstrukcją takiego nerwu ? - na ile mikrochirurgia lekko naruszonego nerwu może być tu pomocna? - Myślę, że tylko w niewielkim stopniu. Radziłbym zastanowić się nad tym czy warto podjąć się zabiegowi uzyskania niewielkiej poprawy działania tego nerwu w stosunku do ryzyka wystąpienia nieodwracalnych powikłań czyli całkowitego uszkodzenia nerwu. Może dodatkowo powinno się zrobić zastrzyki np z kortyzolu- aby usunąć chroniczny stan zapalny. Jak zbadać taki nerw? - Myślę, że warto byłoby podjąć takie działania przed zabiegiem i poczekać na efekty (około 1-1,5 miesiąca) Zaraz po urazie miałem jakoś tak z 75-80% czucia i poprawiło się niewiele do 90% Ciekawi mnie na ile to poprawa samego nerwu, a na ile utworzyły się połączenia poboczne i część funkcji przejęły inne nerwy czuciowe? - Raczej to poprawa w działaniu samego nerwu podoczodołowego, a nie w przejmowaniu funkcji przez inne nerwy czy też tworzeniu się jakiś dodatkowych połączeń.

Czy "znieczulenie" zastrzykiem nerwu, aby sprawdzić ile % czucia jest kontrolowany przez ten nerw a ile przez poboczne, ma sens? - Raczej takie działanie nie ma sensu, gdyż podanie środka znieczulającego miejscowo rozprzestrzenia się samoistnie w tkankach miękkich i może obejmować sąsiadujące nerwy. Może powinienem wykonać Rezonans, na którym będzie widać lepiej oczodół i nerw i jego "nową ścieżkę" po złamanym oczodole? - Rezonans magnetyczny jest lepszym badanie w obrazowaniu tkanek miękkich (np. nerwy) niż TK. Oczywiście warto byłoby w takim wypadku wykonać to badanie, ale wcześniej konsultując się w tym zakresie z radiologiem (czy ma NMR w Pana konkretnym przypadku sens). co by mogło świadczyć , że ucisk jest przy samym ujściu kanału..nie wiem? - To raczej uszkodzenie w zakresie gałęzi końcowych unerwiających skórę i błonę śluzową podoczodołowej okolicy twarzy (patrz zakres unerwienia http://pl.wikipedia.org/wiki/Nerw_podoczodo%C5%82owy)

Gdzie w Polsce z tym iść, bo szukam i ciężko znaleźć klinikę (nawet prywatnie)? - Patrz strony: http://www.katowice.mavit.pl/chirurgia/operacje_w_ramach_chirurgii_szczekowo_twarzowej, http://chirurgiaortognatyczna.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=5&Itemid=7, http://www.aszk.wroc.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=219&Itemid=71

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty