Czy mam podstawy, aby się martwić o brak zabezpieczenia?
Witam, biorę tabletki antykoncepcyjne zawsze ok. 23:00-północy. Jednego wieczoru miałam silna alergie i ok. 23 wzięłam tabletke antyalergiczna. Wiem, że wchodzą ze soba w reakcje, więc poszłam spać i ustawiłam budzik na 3:30. Wstałam i zazylam tabletke antykoncepcyjna ok 4 godziny później. Czy wszystko jest w porządku czy mam podstawy żeby się martwić o brak zabezpieczenia? Dodam, że był to trzeci tydzień antykoncepcji. Dziękuję