Czy mogło dojść do rozregulowania cyklu?
Witam.
Od samego poczatku mam dość regularne miesiączki. Średnia długość cyklu wynosiła u mnie 28-30 dni. W zeszłym miesiącu okres spóźnił się o 5 dni. W tym miesiącu nie pojawił się wcale. Minęło 7 dni od dnia w którym powinnam dostać okres. Test ciążowy wyszedl negatywnie. Przez ostatenie dwa dni czułam dolegliwości jak przed każdą miesiączka czyli ból podrzusza i chodziłam troszkę zdenerwowana. Czy mogło dojść do rozregulowania cyklu? Jaki może być powód? Czy powinnam niezwłocznie udać się do lekarza czy poczekać np do końca tygodnia i wtedy podjąć wizytę u ginekologa. Dziękuję za odpowiedź.