Czy mogło dojść do uszkodzenia ślinianki?
Dzień dobry. Choruję na raka pęcherzykowego tarczycy (tarczyca usunięta). Jestem po 2-krotnej terapii jodem radioaktywnym( 2x100mci), ostatnie w lutym 2024. Ok. 19/20.03.2025 poczułam dyskomfort za lewym uchem, uznałam, iż jest to powiększony węzeł chłonny bowiem u mnie zaczynała się infekcja rsv ( u córki się kończyła). Moja infekcja trwała prawie 3 tygodnie ( gorączka, obfity katar, kaszel, chrypa). Objawy skończyły się prawie 3 tyg. temu, jedynie pozostała opuchlizna za uchem, która powiększa się, twardnieje i boli podczas jedzenia. Wcześniej ze ślinianką nie miałam żadnych problemów. Zostałam skierowana na badania ogólne, ob i crp, które wykonałam dn. 16.04.2025 OB=12, CRP=0,1 oraz USG szyi dn. 23.04.2025 : " Tarczyca usunięta. Ślinianki przyuszna i podżuchwowe niepowiększone, bez zmian ogniskowych. Po stronie lewej cz. powierzchowna ślinianki prawidłowa, cz. głęboka obrzęknięta o niejednorodnej echostrukturze. W badaniu niewidoczne są ewentualne uwapnione złogi w śliniance i przewodach wyprowadzających. Pojedyncze odczynowo powiększone ( 19x4mm) węzły chłonne w okolicach kątów żuchwy, węzły chłonne szyi obustronnie przy naczyniach mmos. niepowiększone". Co znaczy opis ? czy jest to całkowite i nieodwracalne uszkodzenie lewej ślinianki po tzw. jodowaniu, a może rak ? czy jest jakiś ratunek na jej prawidłową pracę i uniknięcie usunięcia, które zasugerował radiolog ?
