Czy moje objawy mogą wynikać z cukrzycy?
Dzień dobry. Mam późno rozpoznana cukrzycę i na starcie polineuropatie wegetatywną. Cukrzyca typy lada. Jak sięgam teraz pamięcią, to nie leczona od 13 lat. Na przestrzeni lat miałam tylko to, że sie męczyłam. Potem ciężko mi było wchodzić po schodach i nie mogłam chodzić w butach na obcasie. Następnie doszły biegunki na przemian z zaparciami oraz ból korzonków. Drętwiały i piekły mnie dłonie . Odczuwałam ból biodra nogi prawej. Następnie ból ramion. Miałam trudności w przełykaniu i paliło mnie gardło jakbym miała ogromna ranę. Postępowała także utrata węchu i smaku. W chwili rozpoznania cukrzycy byłam wrakiem i nadal jestem. Opadały mi stopy a skurcz nogi lewej był okropny. Myślałam, że złamie mi kość. Miałam również wzdęcia oraz wymioty i drętwienie żołądka. Obecnie utraciłam łaknienie i mam niedosłuch. Mrowi mi język i dziąsła. Mam ciągłe niedocukrzenia przy minimalnych dawkach insuliny. W chwili utraty łaknienia miałam jadłowstręt. Nikt z lekarzy nie wierzy, że to się wydarzyć mogło i nie wierzą. Każdy dopatruje się zaburzeń psychicznych. Kolonoskopia jest ok. Gastroskopia także. Tk głowy również. Nie mam pojęcia jakie badania należy wykonać, aby stwierdzić uszkodzenia. Diabetolog stwierdziła, że to polineuropatia wegetatywna , ale z takimi uszkodzeniami jakie podaję, to się nie spotkała. Zataczam błędne koła wśród lekarzy i nadal nic. Co zrobić?