Czy możliwa jest nerwica u 25-latka?
Witam, ponad pół roku temu zacząłem mieć problemy z żołądkiem, wykryto u mnie helicobacter pyloris, zalecono eradykacje po której jestem i ból żołądka ustał, niestety inne dolegliwości dalej mi dokuczają i czasem się nasilają. Mianowicie chodzi o ból w klatce piersiowej, czasem tak jakby tracę obraz na ułamek sekundy, mam problemy z oddychaniem, napady lęku, nie mogę spać i często budzę się z przyspieszonym biciem serca. Ponadto właśnie często w godzinach wieczornych dochodzi do czegoś takiego, że czuje intensywniej bicie serca (chociaż myślę, że bije w normalnym rytmie) i mam wrażenie że nie mogę zrobić pełnego wydechu. Dzisiaj rano (wróciłem z nocnej zmiany) nie mogłem ziewać, dopiero po kilkunastu minutach mi się udało. Nasilił mi się też ból w klatce (jest to takie ukłucie). Mam stwierdzoną astmę oskrzelową leczoną lekiem wziewnym który biore 2x dziennie ale on na te problemy z oddechem nie pomaga. Do jakiego lekarza się udać? Jak sobie pomóc? Lekarz pierwszego kontaktu powiedział mi że to może być nerwica i biorę jakiś lek 2 razy dziennie, ale to też mam wrażenie że niebardzo pomaga...