Czy możliwa jest nerwica u 25-latki?
Mam do Państwa pytanie ;-)
Otóż od trzech miesięcy mam mnóstwo dziwnych objawów a lekarze mnie zbywają twierdząc że to nerwica .
Moje "dziwne" objawy :
- ból lewej ręki i lewej nogi na zmianę z bólem prawej ręki i nogi
( Tutaj pierwsza Pani neurolog zrobiła zemna dość dlugi wywiad i stwierdziła że bóle występują przez mój tryb życia tzn ze niby codziennie obciążam kręgosłup wnosząc i znosząc wózek z dzieckiem z drugiego piętra )
- czasami mam wrażenie że jak chodzę to się bujam ale chodzę normalnie
- mam mrowienia w całym ciele
- mam uczucie naciągania się skóry czasem z lewej a czasem z prawej strony twarzy ( tutaj Pani neurolog powiedziała że to od szyi bo ona również jest strasznie spięta)
- każdy ruch głowy kończy się Straszyn bólem szyi ( RTG wyszło że zniesiona lordoza)
- mam również ucisk w głowie i bóle punktowe w części ciemnieniowej które są delikatne ale nasilają się przy dotykaniu
Miałam również RTG odcinka piersiowego wyszło lewostronne skrzywienie oraz zmiany zwyrodnieniowe.
Nie wiem czy to ma związek ale mam również całoroczny katar
Odwiedziłam 3 różnych neurologów.
Pierwsza Pani doktor stwierdziła że to wszystko od przeciążonego kręgosłupa .
Druga Pani doktor stwierdziła że od zbytniego napięcia mięśni.
Mój lekarz rodzinny nie odpuszczał i zalecił zrobienie TK ośrodkowego układu nerwowego. Tak więc zrobiłam i wyszło bez zmian . Poszlam do kolejnego neurologa z tym wynikiem a on po wysłuchaniu mnie odrazu wypisał receptę na leki na depresję i nerwice . Później mnie zbadał i kazał wrócić za dwa miesiące .
Prosiłam skierowanie na rezonans jednak lekarz powiedział że to nie potrzebne w moim przypadku . Każdy neurolog mówił co innego więc ja już sama nie wiem co mi jest . Niestety nie stac mnie żeby zrobić MR prywatnie a wydaje mi się że w moim przypadku byłby wskazany . Czy mam rację ?
