Czy możliwe, że na osoby z rozregulowaną gospodarką hormonalną alkohol działa gorzej?

Witam , Mój chłopak (24lat) ma cukrzycę typu 1. od ok.roku oraz niedoczynnosc tarczycy. Jego tata co prawda cukrzycy nie ma, ale niestety jest na dobrej drodze do cukrzycy typu 2. Łączy ich pewien nieprzyjemny objaw, mianowicie po niewielkiej ilosci alkoholu (np 1 piwo, a im wiecej tym takie zachowanie jest czestrze) bardzo często potrafia opowiadać te sama sytuacje nawet uzywajac tych samych slow co uzyli kilka minut wczesniej i robia to z taka sama ekscytacja, po prostu całkiem zapominaja co mowili przed chwila, ale mimo to nie jest to nigdy taki pijacki belkot, brzmia raczej jakby byli bardzo swiadomi tego co mowia. Jest to przerazajace, a zarzem bardzo uciążliwe sluchac taką osobe, ostatnio moj chlopak np.zapytal mnie ile osob moglo gdzies tam być po czym ja, że nie mam pojęcia, no to mi odpowiedział 20, a nastepnie opowiedzial cos innego i znow to samo pytanie i glupio mi jest odpowiadac "20, ojej zgadlam!" Mowie z zażenowaniem ze juz mi to mowil doslownie 5 min temu, a on albo sie zarzeka ze niemozliwe, albo jak mu przerywam w polowie że juz to mowil to on i tak musi skonczyc to opowiadac. Bez sensu..ewidentnie cos złego dzieje sie wtedy z jego glowa..bardzo sie martwie o niego i jego tata ma tak samo takze pytanie co to moze byc? Czy to możliwe że dzieje się od cukrzycy czy raczej genetyczne? Czy to moze byc objaw jakiejs innej choroby? Nie jest to raczej jakas skleroza, roztrzepane, demencja, bo to jest tylko opowiadanie w pewnej ekscytacji, typowej dla opowiadania czegos fascynującego. Znam wiele osob ktore po alkoholu sie potrafia czasem powtorzyc ale to nie jest tak czeste jak u nich.. Dodam ze jego tata ma tak jeszce częściej dlatego sie boje bo to jest nie do zniesienia... pija dosc czesto ale rzadko w duzych ilosciach raczej mniejszych typu 2 piwa... Jak moj chlopak się kiedyś napil wodki z kolegami to calkiem stracil glowe na wszystkich dookola krzyczal, uciekl, nawet sie z kims pobil (jeden jedyny raz w zyciu) od wtedy ograniczyl picie mocniejszych trunkow. Ale tak ma odkad ma cukrzycę kiedys pil na tych wszystkich osiemnastkach i nic sie nie działo... Czy mozliwe ze na osoby z rozregulowana gospodarka hormonalna alkohol dziala gorzej?