Czy na pewno jestem w ciąży i test jest wiarygodny?
Witam, mam pewien problem.
Otóż spóźnia mi się miesiączka 7 dni.
Zrobiłam test, który wyszedł pozytywnie, ale nie daje mi spokoju fakt, że wspóżyłam z mężem 3 dni przed okupacją oraz 3 dni po. Nie był to stosunek z zabezpieczeniem, ale też nie doszło do wytrysku we mnie.
Nie mam żadnych dolegliwości, piersi mam miękkie, żadnych nudności, ponieważ mnie brzuch "jak na okres" czuję jakby nie mógł wyjść. W 6 dniu spóźnienia plamiłam. Jestem tym zaniepokojona, ponieważ nie mogę już mieć więcej dzieci ze względu na dwa cc, z czego ta druga cesarka zakończyła się rozległym pęknięciem macicy. Brałam pigułki, ale dwa miesiące skończyły mi się a lekarz bez badań nie chciał wypisać.
Dodam, że dwa tygodnie temu robiłam kompleks badań i w morfologii wyszło mi podniesione PDW 15,3 przy normie 14 i obniżone limfocyty % 23,7 przy normie od 25 .
Mam też niedoczynność tarczycy i tag wyszło 9,380 przy normie 4.2.
W styczniu oraz lutym miałam epizod krwiomoczu w zapaleniu pęcherza. Obecnie badania moczu są prawidłowe.
Sama nie wiem co o tym myśleć a ginekolog dopiero za tydzień.
Pozdrawiamz