Czy nie mam marskości wątroby?
Dzień dobry! Prowadziłem dość imprezowy tryb życia i poszedłem na drugi dzień po imprezie na badania USG jamy brzusznej i próby wątrobowe - ot tak dla świętego spokoju, bo objawów nigdy nie miałem. Wtedy próby wątrobowe ASPat 115(5-34), ALAT 76(0-55), bilirubina 1,76(0,3-1,2), GGTP 115(12-64), ALP 35(0-119), INR 1,17(0,8-1,2) ; USG- wątroba niepowiększona bez zmian o bardzo skąpym rysunku naczyń z cechami marskości; inne narządy bez zmian.
Po 2 miesiącach całkowitej abstynencji i diecie zrobiłem sobie ponownie próby wątrobowe i wyniki były następujące : bilirubina 0,7; AST 14; ALT 15; GGTP 13; ALP 56. Mój lekarz rodzinny nie dal mi jednoznacznej odpowiedzi, być może myśli, że gdy usłyszę pozytywna opinię to znów powrócę do imprezowania
Czy mogę więc myśleć, że nie mam marskości (USG nie robiłem, bo wiem że to za wcześnie na "zagojenie się") ? Dodam, że bez względu na odpowiedz nie mam zamiaru sięgać po alkohol