Czy nie wskazuje to na problem z kurczliwością naczyń?
Od jakiegoś czasu miewam bóle w klatce piersiowej. Głównie wysiłkowe ale nie tylko, raczej słabe. Spore wachania cisnienia, uczucie "czegoś nie tak" w klatce piersiowej. Do tego marzną mi dłonie i stopy, miewam migreny oraz mam podejrzenie jaskry (niepotwierdzone). Ekg i echo w porządku, krew tez, bardzo niski cholesterol. Bardzo dbam o zdrowie.
Jestem tez bardzo emocjonalny ale dolegliwości nie sa bezpośrednio związane ze stresem. Czy nie wskazuje to na problem z kurczliwością naczyń?