Czy osoba uczulona na pyłki drzew może zamieszkać w pobliżu sadów?

Witam. Niebawem przeprowadzam się w miejsce, gdzie "tuż za płotem" rośnie ogromny kilkuhektarowy sad drzew owocowych (jabłonie, grusze i czereśnie). Jestem alergiczką i zawsze dość gwałtownie reagowałam na kwitnienie takich drzew. Nigdy się nie odczulałam, tylko zażywam leki. Na co dzień jest to A***, a w przypadkach duszności P***, a w ekstremalnych przypadkach B*** (chociaż tego ostatniego nie używałam już ponad rok). W ostatnim roku, alergia jakby "mi odpuściła" i tegoroczne kwitnienia przeszłam bardzo łagodnie. Cały czas przyjmuję A*** (to odpowiednik Z****, tylko tańszy). Prawdę mówiąc przyjmowałam go przez cały rok, od poprzedniej wiosny. Moje pytanie brzmi, czy przeprowadzając się w sąsiedztwo sadów nie zrobię sobie krzywdy i moja alergia nie przybierze na sile? Czy jeśli zacznę odczulanie w tym roku lub na początku przyszłego, zdołam uniknąć komplikacji zdrowotnych w kolejnych latach? Będę bardzo wdzięczna za odpowiedź, bo sprawa jest dość pilna. a ja się bardzo martwię i obawiam. Pozdrawiam serdecznie, Vega

KOBIETA ponad rok temu

Jakie zwierzę będzie odpowiednie dla alergika?

Kochasz zwierzęta, ale zdiagnozowano u ciebie alergię? Spróbuj wybrać takiego pupila, który nie będzie działał uczulająco. Miłośnicy kotów powinni wybrać nevę masquarade lub kota syberyjskiego. Sprawdzą się także rasy gubiące mniej sierści, między innymi devon rex lub cornish rex. Istotny jest też kolor ? mniej uczulający będzie biały pupil.

Witam.
Niebawem przeprowadzam się w miejsce, gdzie "tuż za płotem" rośnie ogromny kilkuhektarowy sad drzew owocowych (jabłonie, grusze i czereśnie). Jestem alergiczką i zawsze dość gwałtownie reagowałam na kwitnienie takich drzew. Nigdy się nie odczulałam, tylko zażywam leki. Na co dzień jest to A***, a w przypadkach duszności P***, a w ekstremalnych przypadkach B*** (chociaż tego ostatniego nie używałam już ponad rok).
W ostatnim roku, alergia jakby "mi odpuściła" i tegoroczne kwitnienia przeszłam bardzo łagodnie. Cały czas przyjmuję A*** (to odpowiednik Z****, tylko tańszy). Prawdę mówiąc przyjmowałam go przez cały rok, od poprzedniej wiosny.
Moje pytanie brzmi, czy przeprowadzając się w sąsiedztwo sadów nie zrobię sobie krzywdy i moja alergia nie przybierze na sile? Czy jeśli zacznę odczulanie w tym roku lub na początku przyszłego, zdołam uniknąć komplikacji zdrowotnych w kolejnych latach?
Będę bardzo wdzięczna za odpowiedź, bo sprawa jest dość pilna. a ja się bardzo martwię i obawiam. Pozdrawiam serdecznie, Vega

Witam,

Istotnym elementem terapii alergii jest eliminacja/unikanie kontaktu z alergenem. Jeśli jest Pani uczulona na alergeny pochodzące od tych właśnie drzew, objawy mogą się nasilić.
Odczulanie-jeśli miałoby zapobiec objawom-należałoby rozpocząć przed przeprowadzką i to najlepiej kilka lat, ponieważ tyle ono trwa. Skuteczność jest osobniczo zmienna-nie u każdego kończy się ono powodzeniem.
Pozdrawiam

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty