Czy partner jest samolubny?
Witam,piszę tutaj,ponieważ czuję się sfrustrowana. Z moim chłopakiem jestem od 2 lat. Jednak nie układa nam się w życiu intymnym,może dlatego że jesteśmy swoimi pierwszymi partnerami. On w czasie pieszczot wg mnie jest za bardzo skupiony na sobie,całujemy się a on czeka aż zacznę go pieścić i gdy to robię on zamyka oczy, wzdycha i przestaje mnie nawet całować! Próbowaliśmy pozycji 69 ale po pary sekundach już tylko ja go pieściłam,a on co jakiś czas się włączał,co bardziej mnie denerwowało niż sprawiało przyjemność. Czuję jakby o mnie nie myślał,mimo że mówiłam mu o tym w delikatny sposób żeby całował mnie namiętnie i dotykał. Nigdy nie miałam orgazmu,natomiast on ma po każdym zbliżeniu,więc w akcie desperacji przestałam go dotykać jak się całujemy,żeby on zaczął,ale to na nic,podnieca się nawet gdy go nie dotykam do tego stopnia że mówi że nie może o niczym innym myśleć. Gdy robi mi dobrze językiem lub palcami to tylko wtedy gdy poproszę i bez jakiegokolwiek wstępu np jak całowanie. Myślę że nie podnieca mnie to co on robi ponieważ mam w głowie tą złość ze zbliżeń. Zresztą w trakcie dawania mi przyjemności zawsze mnie uważnie obserwuje tak że aż mi wstyd przyjmowania tego od niego. Żartowałam o tym żeby przestał,ale powiedział mi że dzięki temu obserwowaniu wie co lubię... . Czy on jest samolubem czy tak reaguje każdy mężczyzna? Proszę o pomoc!
