Czy podawać dziecku Bronchovaxom?
Synek od września poszedł do zerówki. Od tego czasu ciągle na coś choruje. Najpierw był problem z katarem i kaszlem bez gorączki. Po wielu wizytach u lekarzy okazało się że jeden z nich w końcu trafil...pomógł sinupret. W październiku synek zachorował na szkarlatynę... Do końca grudnia zmagaliśmy się z nawracającymi infekcjami gardła. Brał amotaks i klacid . Gdy infekcja kolejny raz wróciła poszliśmy do laryngologa. Stwierdził bez zastanowienia że to infekcja spowodowana przez paciorkowce. Przepisał ospen na 10 dni i broncho vaxom. Po trzech dniach brania szczepionki pojawił się kaszel. Najpierw tylko rano tak duuuużo mu się odkaslywalo, teraz dwa ostatnie dni kaslal także w dzień. Żadnej gorączki, lekko zatkany nosek tylko i ten kaszel. Teraz jak zasnął zaczął go znowu męczyć kaszel i zwymiotował samą białą flegmą. Czy w wyniku brania tej szczepionki organizm się tak jakoś oczyszcza czy powinnam zgłosić się do lekarza żeby go zbadał? Nie ma gorączki ten kaszel gdy się tylko pojawił to nie był męczący tylko tak mu się dużo odkaslywalo od początku. Teraz go trochę męczył to skończyło się wymiotami ooogromnej ilości flegmy. Nie kaszle... Czy to jest efekt brania tej szczepionki? Co dalej robić? Kontynuować podawanie?