Czy podejrzenie zapalenia było słuszne?
Witam. W poniedziałek popołundniu zaczęła mnie boleć wierzchnia strona stopy, w nocy pojawiło się zgrubienie (opuchlizna). Na następny dzień miejsce zgrubienia było całe czerwone. Dodam, że w nic się nie uderzyłam, nie mam pojęcia od czego to. W środę pojechałam na wizytę u lekarza internisty, nie wiedział co to może być i odesłał mnie na sor do chirurga. Po rozmowie i obejrzeniu stopy zostałam wypisana z rozpoznaniem "podejrzenie zapalenia" reszty nie jestemw stanie rozczytać. Przepisał maść dicloziaja, dexak sl i maxi3vena. Po dwóch dniach miałam pojawić się na kontroli u lekarza rodzinnego, nie jestem jednak ubezpieczona i nie stać mnie na kolejne odpłatne wizyty. Od piątku noga stopa strasznie drętwieje, tracę czucie w palcach, wbijając paznokieć nie czuje bólu, jednak nie straciłam czucia całkowicie. Miejsce zgrubienia bądź opuchlizny jest teraz w jednym miejscu czerwone, gdzie indziej sine i zółte. Co to może być? Czy podejrzenie zapalenia było słuszne? Czy może objawy wskazują na inną dolegliwość? Dodam, że pobolewa mnie cała stopa, ból promieniuje, jednak nie jest to silny ból, a lekki. Powoduje tylko dyskomfort. Bardzo proszę o odpowiedź, ponieważ nie wiem już co robić i myśleć. Z góry dziękuję. :)
