Czy ponowne pojawienie się neuralgii mogło mieć związek z przyjmowaniem Izoteku?
Witam. Rok temu zdiagnozowano u mnie neuralgię nerwu trójdzielnego. Brałam szereg leków od przeciwpadaczkowych po zastrzyki z nivalinu w konskich dawkach, nic nie pomagało aż wreszcie trafiłam na amitryptyline która po 8 miesiacach bólu wyprowadziła mnie z tej choroby. W międzyczasie pojawił sie u mnie silny trądzik. Od listopada natomiast twarz mnie już nie bolała. Leczyłam później trądzik róznymi preparatami i w końcu w lutym moj dermatolog podjął ze mną decyzję o rozpoczęciu leczenia izotekiem. Przed kuracją już źle sie czulam. Wzięłam lek i dzień później powróciła u mnie neuralgia. Czy moge wiązać to z wzięciem izoteku czy to zbieg okolicznosci? Moj lekarz prowadzący podjął decyzje o zmniejszeniu dawki po kilku dniach odkad te bóle wrócily, na wszelki wypadek. Zaczelam z powrotem na noc brac amitryptylinę.Już tydzien minal a twarz dalej boli. Izotek przyjmuje w małych dawkach 10 mg dziennie. Czy mogę wiązać te objawy z wzięciem teog leku? Przed wystapieniem bólów ( poneidziałek) wzięłam w niedzielę rano 20 mg izoteku i wieczorem 10, nastepnie rano 20 i w ciągu dnia stopniowo nawracał mi ból i został do teraz. Czy to zbieg okoliczności? Dodam że różne choroby współtowarzyszące neuralgii takie jak SM czy toczen zostały u mnie wykluczone, stomatologicznie też jest w porządku, usunięto mi zeby które mogły tą neuralgie powodować (ósemki), miałam tez torbiel w zatoce po tej stronie twarzy którą również mi zoperowano już w czerwcu, wiec z tej strony jestem "czysta". Bardzo prosze o opinię