Czy powinnam zasięgnąć porady gastrologa czy endokrynologa?

Dzień Dobry, Z chwilą zakończenia karmienia piersią pojawiły się u mnie problemy z układem pokarmowym. Usg brzucha nie wykazało żadnych zmian, morfologia ma wszystkie parametry w normie oprócz przekroczonej o 10 tys. normy płytek krwi. Tsh - 3.95, według mojego ginekologa za wysokie. Powtórzyłam badania po 3 tygodniach, tsh - 1.75 - normy laboratorium 0.270-4.250(nie przyjmuje żadnych leków), ft3 - 4.68 normy 3.10-6.80, ft4- 16.19 normy 12-22, prolaktyna 9, antyTPO 420. Moje dolegliwości przypominają nieco refluks ale nie mam zgagi. Męczą mnie mdłości, czasami pusty odruch wymiotny, jeżeli już zwrócę to niewiele i jest to ślina z kwasem zoladkowym. Dolegliwości zaczynają się w okresie owulacji i miesiączki. Badanie u ginekologa nie wykazało żadnych nieprawidłowości. Lekarz rodzinny bez badania gastroenterologa twierdzi, że mam katar żołądka i każe mi przyjmować ipp, nie biorę jednak tych tabletek - kiedyś miałam zespół złego wchłaniania oraz nietolerancje pokarmowe i nie chce by ktoś leczył mnie objawowo nie szukając przyczyny mojego samopoczucia. Oprócz tego jestem bardzo nerwowa, senna, wypadają mi włosy, mam suche placki na skórze, kłopoty z koncentracją. W przyszłą środę mam endokrynologa, czy moje objawy mogą być od tarczycy czy lepiej na własną rękę skorzystać z porady gastrologa? Mam 26 lat, jestem 8 miesięcy po porodzie, oprócz tego mam torbiel piersi. Z góry dziękuję za odpowiedź.
KOBIETA, 26 LAT ponad rok temu
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty