Czy problemy z noskiem mogą świadczyć o alergii na sierść kota?
Witam. Mój synek za tydzień skończy 6 miesięcy. Od 2 tygodnia życia jest karmiony mlekiem modyfikowanym (Bebiko 1), a od miesiąca podajemy mu pokarmy stałe (zupki). Od 2 tygodni mały ma problemy z noskiem, a dokładniej mimo wyczyszczenia go, coś mu tam jeszcze "chrumka". Niekiedy widać, że oddycha ustami. 2 razy w ciągu dnia stosujemy wodę morską. Byliśmy z synkiem u pediatry, który podejrzewa alergię na sierść kota (kot jest z nami od samego początku), z czym się nie możemy zgodzić. Niestety, lekarstwa, które zostały nam przepisane, nie pomagają. Oprócz tego "zapchanego" noska na główce ma coś w postaci ciemieniuchy (z 3 takie plamki) oraz przez pare dni miał białą skórę za uszkami. Mi się wydawało, że było to spowodowane podaniem jabłka, gdyż mój mąż nie toleruje tego go (dostaje biegunki i bólu żołądka), a mały miał luźniejszą kupkę albo przez temp. w naszym mieszkaniu (jest ono bardzo ciepłe i powietrze w nim jest suche, dlatego stosujemy nawilżacz powietrza). Sami z mężem mam problemy z zapchanym nosem, gdy przychodzi jesień/zima i nie można tak często wietrzyć mieszkanie (kawalerka)! Zapomniałam dodać, że synek miał te objawy już wcześniej, tzn. w 2 miesiącu życia i przeszły one samoistnie po paru tygodniach (gdy zaczęliśmy wietrzyć mieszkanie), a pediatra wtedy stwierdził, że jest to normalne! Nie mam pojęcia, co mam teraz zrobić, aby synkowi się polepszyło, a najbardziej boję się, że może to się pogorszyć. Wizytę u alergologa mamy dopiero na 30 listopada :o( Zastanawiam się nad testem na obecność alergii. Bardzo proszę o szybką odpowiedź i pomoc, gdyż nie wiem, co mam robić w tej sytuacji! Pozdrawiam, Monika