Czy przypadkowe połknięcie szwów założonych na zęba może mieć jakieś złe konsekwencje?
Dzień dobry,
Miałem 2 dni temu usuwaną ósemkę i założone jakieś niebieskie szwy na tydzień. Jednak do teraz co jakiś czas krwawi mi dziąsło. Dzisiaj byłem w stanie szerzej otworzyć buzię i okazało się, że szwy mają długie końcówki a jedna z nich bardzo zawadza o język i ruszając nim przy jedzeniu, piciu i mówieniu ranię te dziąsło.
Postanowiłem zdezynfekować pęsetę oraz nożyczki, które następnie domownik wykorzystał do przycięcia przydługiego szwu (zostało jeszcze z ponad 0.5cm). Niestety chyba chwycił za słabo, bo nie umiemy znaleźć odciętego kawałka i najprawdopodobniej "wystrzelił" prosto mi do gardła i nie czując tego połknąłem go.
Czy jest to niebezpieczne, czy taki fragment z 0.5cm nie zaszkodzi? Powinienem się gdzieś zgłosić, albo prowokować wymioty? Nie wiem, czy są to szwy rozpuszczalne, czy nie.
Z góry dziękuję i pozdrawiam