Czy skrzepy w wydzielinie może być objawem gojenia się podrażnionego gardła?
Witam. Od dłuższego czasu (kilka lat) mam problemy z gardłem: bóle gardła prawie codziennie , spływanie wydzieliny, bardzo częste przeziębienia, uczucie przeszkody podczas połykania. Oprócz tego mam też problemy gastrologiczne. Jestem pod stałą opieką lekarza. Dzisiaj w odpluwanej wydzielinie znalazłam coś twardego, nie wiem, czy to był skrzep, czy kamień migdałkowy, ale było zaczerwienione. 5 dni temu byłam na endoskopii laryngologicznej. Lekarz wykonujący badanie stwierdził, że gardło po prostu nie wytrzymuje złego sposobu oddychania, spowodowanego krzywą przegrodą nosową (czekam na operację). Wymazy z gardła wykazują tylko bakterie stanowiące naturalną florę bakteryjną (neisseria spp i streptococcus oralis). Jeżeli chodzi o problemy gastrologiczne, to gastroskopia wykonana 2,5 miesiąca temu wykazała zapalenie żołądka, przełyku i refluks. Podjęłąm w związku z tym leczenie i powoli, powoli mam wrażenie że się poprawia. Czy występowanie takich skrzepów w plwocinie powinno mnie skłonić do wykonania jeszcze jakiegoś badania, czy to może być np po prostu wynik gojenia się podrażnionego gardła?