Czy spóźniający się okres to ciąża, czy raczej stres?
Witam, mam problem otóż w dni płodne kochałam się z moim chłopakiem bez zapezpieczenia, skończyliśmy dużo wcześniej przed wytryskiem. Teraz okres spóźnia mi się /- 4/5 dni. Dodam , że objawy przed okresem (bol piersi, zatrzymanie wody w organiźmie, bóle podbrzusza) zniknęły, może z wyjątkiem delikatnych bóli podbrzusza. Miesiączki mam zazwyczaj regularne ale zdarza się również dosyć często, że właśnie nie przychodzą w terminie, a nawet potrafią się spóźnić 2 miesiące. Dodam, że jestem osobą która żyje w dosyć sporym stresie i dodam że podczas dni płodnych miałam przez 3-4 dni drobną infekcje. Moje pytanie brzmi czy prawdopodobieństwo ciąży jest duże? Czy bardziej prawdopodobne spóźniający się okres jest wynikiem stresu?