Czy te krwawienia mogą spowodować poronienie?
Witam, zacznę od tego, że w kwietniu miałam zabieg wyłyżeczkowania macicy ponieważ ciąża obumarła mi w 6 tygodniu. Wynik histopatologii nic nie wykazał, z cytologii też nic złego nie wyszło. Parę tygodni po zabiegu miałam USG i wszystko wyszło ok (było nawet widać pęcherzyk). Lekarz po zabiegu stwierdził, że mam nadżerkę i żebym zrobiła cytologie, no i zrobiłam i jak pisałam wcześniej nic złego nie wyszło. Po 3 miesiącach mój ginekolog powiedział, że mogę się już znów na nowo spokojnie zacząć starać. No i zaczęłam i o ile zanim zaczęłam, okres (po zabiegu) był normalny, to teraz zanim okres mi się rozkręci to dostaje dziwne plamienia i dopiero później się rozkręca, do tego dochodzi ból głowy, ochota na wymiotowanie, wrażliwe piersi. W tym miesiącu już myślałam, że się udało bo miałam takie objawy jak wtedy kiedy byłam w ciąży (ból, zawroty głowy, powiększone wrażliwe piersi, ból w dole brzucha). Teraz jest 25 dzień cyklu, czyli jak na mnie za wcześnie, dostałam rano krwawienia (?), teraz już nie mam. W tym cyklu mierzyłam temperaturę i robiłam testy owulacyjne. Wiedziałam kiedy mam owulacje (wg testu) i wtedy się staraliśmy. Co dziwne w trakcie owulacji nie miałam śluzu płodnego, tylko dopiero jak na teście już była kreska druga bardzo słaba, pojawiło się u mnie jednego dnia bardzo dużo śluzu płodnego. Jeżeli chodzi o temperaturę to otrzymuje się od owulacji (i w trakcie) na poziomie 37 i dzisiaj również rano po tym krwawieniu wyniosła 37. Mam pytanie, co mi dolega? Wiem, że najlepiej jak pójdę do ginekologa, zapewne się za ok. tydzień wybiorę, jak już okres (bo to chyba okres) minie. Czy mogą to być wczesne poronienia? Czy na tym etapie jak się zgłoszę do ginekologa, to czy mogę uratować ewentualną ciążę? Czy na tym etapie nie ma sensu? Bo i na test pewnie za wcześnie. Bardzo proszę o sugestie co mi dolega, wiem że na 100% co mi dolega to mi nikt nie napisze, ale proszę o wszelkie sugestie, bo wszystko to jest dla mnie niebywale ważne. I czy na takie dolegliwości można używać np. jakieś ziółka, które na pewno nie za szkodzą, a może ewentualnie pomogą. Pozdrawiam serdecznie i proszę o szybka odpowiedź.