Czy te zgrubienia w szyi mogą zwiastować coś złego?
Od 2-3 miesięcy skarżę się na dolegliwości w obrebię szyi i głowy. Początkowo były to uciski w głowie i w gardle, czasem również kłucia w klatce. Po wizycie u neurologa zlecone zostały mi badania w szpitalu - Rtg szyi, usg żył i tętnic, echo serca i tomograf głowy. Z tego ostatniego wynikła tylko niegroźna wada wrodzona mózgu- obniżenie migdałków mózgu - linia wielkiego otworu. Cała reszta badań, w tym krew i mocz w normie. Niestety krótko potem wyczułam w szyi (po lewej stronie) pod żuchwą i pod uchem zgrubienie, kulkę?, kuliste zgrubienie dość twarde. Lekarz rodzinny badający mnie nie stwierdził niczego niepokojącego. Nie bolało mnie to, ani nie zauważyłam innych zmian. Teraz odczuwam kłucia w szyi po obu stronach, promieniujące do ucha i głowy. Mam też częstą zgagę i uczucie ucisku w gardle. Dodatkowo pobolewają mnie zęby, jestem zmęczona i bez wigoru...Czy te zgrubienia w szyi mogą zwiastować coś złego?