Czy to jakiś problem z zatokami?
Problem z nosem lub zatokami. Nie odczuwam bólu w miejscu gdzie są zatoki. Mam całoroczny katar. Czasem objawy trochę odpuszczają. W nocy budzę się kilka razy, bo cieknie mi z nosa. W nocy oddycham tylko przez usta, bo nos jest cały zapchany. Nie mogę wydmuchać nadmiaru z nosa, bo przy tym odczuwam ból w okolicy ucha i nosa. Przy tym lecą mi aż łzy. Nie mam typowej żółtej wydzieliny tylko taką bezbarwną. Straciłem węch jakieś 1,5 roku temu. Czasem coś poczuje. Smak mam cały czas. Zastanawiam się czy problem może być przez nos czy raczej coś z zatokami