Czy to już klimakterium ?
Witam. W wieku 23 lat miałam cyste jajnika, który został usunięty. Nie rodziłam, założono mi wkładkę antykoncepcyjną, miesiączki były bardzo regularne. Teraz w wieku 46 lat od dwóch miesięcy nie mam miesiączki i właściwie od tej pory miewam bardzo częste uderzenia gorąca - najczęściej w nocy, wzrasta mi przy tym tętno do ponad 100 i jestem cała zlana potem - głównie na twarzy, pod włosami i na klatce piersiowej. Przed paroma miesiącami miesiączki już nie były tak regularne, ale jak były to bardzo obfite i dość długie - nawet 1,5 tygodnia. Mam nadal wkładkę, którą już powinnam wymienić, bo była ona założona na 5 lat no i ten czas już minął. Wczoraj zrobiłam pierwszy test menopauzalny, który wyszedł negatywnie. Za tydzień zamierzam go powtórzyć. Dodam, że od dłuższego czasu mam kłopoty ze stawami i jestem cały czas zmęczona - jednak do tej pory obwiniałam o to styl mojego życia - pracuję dość intensywnie (mam własną firmę) również fizycznie. Czy to możliwe, że to nie klimakterium a wkładka spowodowała zatrzymanie miesiączki (przy poprzedniej po 5 latach przed usunięciem też mi się zatrzymała, ale nie było pozostałych objawów) czy to już przekwitanie?