Czy to mogą być wrzody albo jakaś kolka jelitowa?
Dobry wieczór,
Jestem mężczyzną i mam 26 lat. Od jakiś 2-3ch lat odczuwam czasem bóle/kłucia z prawej strony w okolicach wątroby. Robiłem 2x usg i wyszedł mi mały niegroźny polip, ale lekarz powiedział, że te bóle na pewno nie od tego. Robiłem dużo badań i nigdy mi nic złego nie wyszło (poza podwyższonym cholesterolem). Gastrolodzy tylko mówią, że to przez złą dietę. Wątroba niby ok, trzustka też podobno ok. Zauważyłem również, że ten ból jest mocny i głównie występuję w momencie, gdy zbiera mi się na wypróżnienie, a po wypróżnieniu ból stopniowo znika. Również jak wypiję dzień przed z 2 piwa to na następny dzień trochę z rana pobolewa. Dodam, że nie wypróżniam się regularnie ze względu na ciągły ruch i pośpiech. Myślałem też, że może być to od kręgosłupa, ponieważ od dziecka się garbię, mam krzywy kręgosłup oraz pracuję w pozycji siedzącej. Myślałem, że mogą to być wrzody albo jakaś kolka jelitowa, ale nikt mi nie umie pomóc..
