Czy to może być pozostałość po COVID-19?
Witam,
mam 40 lat. Do tej pory miałam ciśnienie wręcz książkowe 120/80/85 puls. W listopadzie przechorowałam covid19. Po miesiącu od choroby pojawiło się ciśnienie do wysokości 145/98/96, złe samopoczucie, ucisk w klatce piersiowej,uczucie zimna. Utrzymywało się to ok 2 tygodnie. Po 2 tyg. wizyta u kardiologa, ekg w normie, przepisane tabletki na obniżenie ciśnienia, zalecenie obniżenia wagi. Tabletek nie zaczęłam brać bo ciśnienie po wróciło do normy. Objawy ustąpiły. Ale... objawy jak wyżej wracają tak ok. raz w miesiącu, utrzymują się 2-3 dni i znów wszystko wraca do normy.
Czy to jest pozostałość po covidzie i trzeba się do tego poprostu przyzwyczaić?
Czy udać się znów do kardiologa poszerzyć diagnostykę?