Czy to możliwe, że poroniłam prawie dwa tygodnie temu?
Witam,
15.04 zrobiłam test ciążowy i wyszedł pozytywnie. Jest to zaskoczeniem ponieważ 3 lata temu zdiagnozowano u mnoe PCOS(mam już 7 letnie dziwcko) i stwierdzono, że dzieci mieć nie będę. 18.04 umówiłam się na wizytę do Ginekologa. Po poinformowaniu lekarza o moich cyklach(37-42dni) i o PCOS, lekarz wykonał USG i stwierdził 5tydzien4dni, CRL 1mm. Po 3 tygodniach zaczęłam plamic. Udalam się do szpitala. Na miejscu lekarz po badaniu i USG stwierdził, że jest to plamienie(nie krwawienie!) i że wg USG ciąża wyglada na 6 tydzien, a CRL ma 7mm. Stwierdzil, ze ciąża ma prawo byc młodsza ponieważ moje cykle sa dłuższe i nie równe. Kazał wrócić do domu i udać się na wizytę do mojego Ginekologa za tydzień. Dostalam Duphaston 2x1. Dwa dni pozniej poszłam na wizytę do mojego Ginekologa(nie wytrzymalam). Po wysłuchaniu mnie zrobil USG. Na USG wyszło, że jest to 6 tydzien1dzien, a CRL6mm. Pokazał mi, ze poza jednym zarodkiem jest tez drugi-pusty. Szczęka mi opadła. Sprawdził FHR, ale nie było nic. Powiedział, że poronilam 2 tygodnie temu. Stwierdzil, ze ten drugi pęcherzyk, ktory był widoczny swiadczy o nieprawidłowości ciąży stąd wystąpiło poronienie. Kazał przyjsc za tydzień(to bedzie pojutrze) bo jak stwierdził, daje 30%na to, ze sie pomylił i źle ocenił wiek ciąży na pierwszym USG, a 70% na to ze poronilam. Tydzień daje na sprawdzenie czy serce zacznie bić jeśli ciąża jest zeczywiacie młodsza. Dodam, że nadal plamie, ale są to znikome ilosci,a bóle brzucha nie wystepuja. Jedyne sporadyczne ćmienie, ktore mam od poczatku. Pytanie czy to mozliwe, ze poronilam ponad 2 tygodnie temu? Dzisiaj wykonalam sama, dla siebie pierwsze badanie betaHcg i wyszło 3928. Po jutrze powtórzę, ale mam poczucie, że jestem w ciąży. Nie wpomne o niezmiennie obrzmiałych i obolałych piersiach. Bardzo prosze o zdanie w tej skomplikowanej sytuacji. Mam mnóstwo wątpliwości...
