Czy to normalne, że wciąż odczuwam tak silny ból po skręceniu stawu skokowego?
Witam. 6 tygodni temu skręciłam staw skokowy. Początkowo na SOR założono mi szynę gipsową na dwa tygodnie stwierdzono skręcenie i naderwanie bliżej nieokreślonych części stopy. Otrzymałam skierowanie do przychodni. Po 2 tygodniach po zdjęciu szyny stopa była spuchnięta lekarz zalecił RTG Stwierdził, że odłamek kości niedużo ale jednak uciska więzadło. Noga wylądowała w szynie na kolejne 4 tygodnie. Wczoraj podczas badania kontrolnego noga była lekko spuchnięta przy dotyku odczuwałam ból w kostce najbardziej jednak pomiędzy kostką a palcami w stopie. Tym razem bez RTG lekarz zapisał ortezę stawu skokowego i kontrolę za półtorej tygodnia jakąś maść w razie bólu. Po założeniu ortezy stopa bardzo boli nie w kostce ale pomiędzy kostką a palcami tam gdzie bolało podczas dotyku przy badaniu kontrolnym W nocy ból był tak silny że musiałam zdjąć ortezę na 30 min bo nie byłam w stanie dłużej wytrzymać. Czy to normalne, że odczuwam tak silny ból? Dlaczego w szynie gipsowej był praktycznie niezauważalny?