Czy to oznacza, że lekarze podejrzewają u mnie chłoniaka?

Dzień dobry. W marcu urodziłam swoje pierwsze dziecko - ciąża i poród przebiegły bez problemu, poród był naturalny. Po porodzie robiłam wyniki krwi, które były dobre i byłam u ginekologa. Od początku karmię dziecko piersią, w okolicach maja zaczęłam miewać mocne zawroty głowy i uczucie mdłości podczas kp. We wrześniu natomiast zaczęłam mieć bardzo silne bóle głowy i bóle stawów kolanowych, łokciowych, skokowych i stawów palców. Zaznaczę od razu, że się wysypiam, rodzina pomaga mi w opiece nad dzieckiem, więc moje dolegliwości nie były spowodowane przemęczeniem. We wrześniu zrobiłam wyniki krwi, które pokazały eozynofilię na poziomie 1,5 tys/µl, w rozmazie automatycznym 20 %, w ręcznym granulocyty kwasochłonne 17 %) i dodatni odczyn Waaler Rose. Dodatkowo okazało się, że mam limfadenopatię obwodową - węzły powiększone do 2 cm, niebolesne, żadnych zmian w piersiach. W tym czasie nie miałam żadnych zapaleń ani infekcji - OB i CRP w normie. Zaczęto diagnozować mnie na onkologii - tomografia i markery onkologiczne wyszły w porządku. Następnie diagnozował mnie reumatolog - stawy nie były opuchnięte, nie gorączkowałam. Z diagnostyki reumatologicznej wyszły mi tylko przeciwciała ANA w mianie 1:160. Ponieważ bóle stawów, eozynofilia i limfadenopatia ciągle się utrzymuje (od września do chwili obecnej) zostałam umieszczona w szpitalu chorób zakaźnych pod kątem diagnostyki toksokarozy i innych pasożytów - nic jednak tam nie znaleziono. Do objawów doszło swędzenie skóry (nie mam stwierdzonej żadnej alergii), ucisk na wątrobie (próby wątrobowe w normie, jedynie podwyższona bilirubina), stany podgorączkowe do 38 stopni, podniesione didmery do 1000. Obecnie ten stan utrzymuje się od września 2018 roku, reumatolog nie podejrzewa chorobę autoimmunologiczną, ale nie ma żadnego obrazu tej choroby, więc na razie każe czekać... moje samopoczucie jest coraz gorsze. Jestem pod ciągłą opieką onkologa - pod koniec stycznia mam mieć wycięty węzeł chłonny w celu dalszej diagnostyki. Czy to oznacza, że lekarze podejrzewają u mnie chłoniaka? Czy mogą być jeszcze jakieś choroby dające podobne objawy?
KOBIETA, 27 LAT ponad rok temu

Leki nowej generacji na raka nerki

Rak nerki stanowi kilka procent wszystkich przypadków nowotworów złośliwych. Częściej wykrywany jest u mężczyzn. Co jeszcze warto wiedzieć o tej chorobie? Dowiedz się o lekach na raka nerki.

lekarze po prostu prowadzą pełną diagnostykę, sytuacja jest dość trudna, ma Pani objawy których nie można sklasyfikować i badania lab. w większości wychodzą prawidłowo. Z uwagi na podwyższone miano ANA trzeba jednak mieć wzmożoną czujność reumatologiczną

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty