Czy to oznacza, że mam boreliozę?
W czerwcu roku 2017 prawdopodobnie ugryzł mnie kleszcz gdyż wystąpił u mnie rumień. Lekarz dermatolog zlecił mi badania IgG oraz IgM na boreliozę. IgG wyszedł mi 97.82 a IgM 88.50. Po miesięcznej kuracji lekiem Unidox ponowne badania. Wyniki zmalały do IgG 28,87 a IgM 62,22. Lekarz zlecił ponowne badania za pół roku. Zrobiłem je w lutym 2018 a wyniki badań to IgG <5,000 a IgM 42,74. Czy to świadczy że mam boreliozę i czy warto zwrócić się znowu do tego samego lekarza dermatologa prowadzącego czy szukać innego np. Chorób zakaźnych.