Czy to początek astmy czy niedoleczona grypa?
Mam 25lat i z początkiem marca złapałam grypę,którą zlekceważyłam i nastąpiły silne powikłania tj.duszności,świsty w klatce piersiowej,omdlenia,ból klatki piersiowej..w końcu zaczęłam brać lek przeciw grypie i ventolin wziewnie i po dwóch tygodniowych powoli przeszło jednak po ok4 dniach w nocy dopadały mnie ponowne duszności,nie mogłam brać głębokiego oddechu,wszystko mi świszczało (ventolin pomagał natychmiastowo i brałam go tylko wtedy gdy dopadała mnie duszność ) dzwoniłam do lekarza i ten przepisał kolejny lek Flixotide(dysk wziewny) automatycznie mi przeszło już po jednej dawce i brałam przez 3tygodnie jak zalecił lekarz..odstawiłam i po 3dniach przy wydechu znowu zaczyna mnie łapać duszność w ciagu dnia bo na szczęście noce są spokojne jednak męczy mnie ponownie w dzień i nie wiem co powinnam robić? Nigdy astmy nie miałam,czy to początek astmy czy niedoleczona grypa? To już ponad miesiąc.