Czy to prawda, że przykładem stanu przednowotworowego stanowi choroba zapalna jelita grubego?
Choruję na wrzodziejące zapalenie jelita grubego od 5 lat(a mam 35). Chorobą mam zajęty dolny odcinek jelita grubego bo odbytnicę i esicę , w badaniach stwierdzono niewoielkie nadzerki w odbytnicy i esicy, zatarty rysunek naczyniowy, obrzęk i zaczerwienienie błony sluzowej , jestem w remisji od dłuższego czasu , dbam o dietę , zdrowie, badania robie cyklicznie m in morfologia, crp i są dobre. Jestem osobą myślącą pozytywnie-wypracowałam to sobie sama, nie poddającą się, nie chcę mysleć i nie myślę o swojej chorobie czuję się dobrze lecz to co czytam czasem odnośnie tej mojej choroby to powiem szczerze że napawa mnie lękiem, boję się tej mojej choroby.Jestem kobieta 35 lat chce mieć rodzinę w przyszłości , dzieci. A z tyłu głowy pojawia się lęk.Proszę o pomoc i wyjaśnienie kwestii o które zapytuję.Czy to prawda, że przykładem stanu przednowotworowego stanowi właśnie choroba zapalna jelita grubego (colitis ulcerosa), w przebiegu której istnieje zwiększone ryzyko rozwoju raka jelita grubego? Czy to prawda że choroba którą aktualnie mam w odbytnicy i esicy będzie z czasem szerzyła się na dalsze części jelita czy wcale nie musi tak być ? Nie chce myśleć o złym , dodatkowo w rodzinie miałam osoby chore na nowotwory w tym właśnie jelita grubego to tym bardziej pojawia się strach tłumaczę sobie że przecież nie każdy chorujący na colitis ulcerosa zachoruje na nowotwór, że zachorować może przecież każdy nawet osoba zdrowa( nikomu absolutnie tego nie zyczę) mimo wszystko proszę o fachową poradę i pomoc. Za odpowiedz serdecznie dziękuję i pozdrawiam
