Czy usunięcie macicy i jajników uchroni przed nowotworem?

Witam, Mam 42 lata. Choruję na genetyczną chorobę Peutz-Jeggers'a (polipy na jelitach, żołądku, dwunastnicy itp.) 4 osoby z mojej najbliższej rodziny zmarly na nowotwory. Moja rodzina miała zrobione badania genetyczne i wyszło ze mamy uszkodzony gen odpowiadający za obronę przed nowotworami. Moja siostra zmarła na raka szyjki macicy w wieku 44 lat. Badała sie ale nowotwor został za późno wykryty. Ja planuję w grudniu prewencyjne usunięcie macicy i jajników aby uchronić sie przed nowotworem. Macicy dlatego ze siostra chorowała, a jajników dla tego że przy chorobie Peutz-Jeggers'a jest większe prawdopodobieństwo zachorowania na raka jajników. tak twierdzi lekarz genetyk. Ale obawiam się skutków tego zabiegu. Moje pytanie jest takie, czy taki zabieg ma w ogóle sens, czy ochroni mnie przed nowotworem przynajmniej z tej strony, bo ma on być wykonany na moja proźbę. Z tym genem nowotworowym który wykryto, zagrożone rakiem są jeszcze piersi, trzustka, jelita, itd a przecież wszystkiego nie da sie i tak usunąć. Może lepiej nie wycinać jajników tylko samą macicę. Chodzi o to, że cytologia nie jest do końca miarodajna. Wynik może wyjść dobry, a choroba może już sie rozwijać w innym miejscu do którego cytolog nie dotarł. A jajniki być może mozna lepiej monitorować? Proszę o opinię. I jeszcze takie pytanie: gdybym jednak usunęła macicę z przydatkami to czy w przypadku gdy nie ma jeszcze nowotworu mogę stosować hormonalną terapię zastępczą? bo wiem ze gdy już jest nowotwór to wtedy nie wolno stosować htz bo może to potęgować nowotwór. Serdecznie proszę o opinię i poradę bo od tej decyzji zależy całe moje dalsze życie. Pozdrawiam
KOBIETA, 42 LAT ponad rok temu
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty