Czy w tej sytuacji istnieje szansa, że mogło dojść do jakiegoś zakażenia?
Dzień dobry,dwa dni temu po wizycie u ginekologa , wróciłam do domu i chciałam się od razu podmyć, w kabinie kiedy zaczęłam się podmywać najpierw chyba samą wodą już dokładnie nie pamiętam, uświadomiłam sobie, że nie wiem czy umyłam po przyjściu do domu ręce (byłam jeszcze w sklepie, jechałam autobusem, także ręce za czyste nie były)zawsze to robię już odruchowo, ale teraz po prostu tego nie pamiętałam. Kiedy się zorientowałam przemyłam ręce żelem do higieny intymnej i jeszcze raz umyłam okolice sromu żelem.
Czy jeśli faktycznie nie umyłam rąk istnieje duża szansa, że przeniosłam coś na okolice intymne: chorobotwórcze bakterie, wirusy np hpv, choroby weneryczne podczas mycia? Czy po prostu ewentualne zarazki i tak zostały zmyte podczas mycia i nie zdążyły zaszkodzić? Następnego dnia zaczęłam odczuwać jakby lekkie jakby swędzenie pomiędzy wargami większymi, a mniejszymi i jakby ta okolica jest jakoś tak mocniej zaróżowiona, wiem czy to efekt lekkiego podrażnienia bo poprzedniego dnia myłam się 3 razy ze względu na wizytę u lekarza, a mam trochę tendencje do jakiś infekcji i podrażnień czy już po prostu moja głowa świruje. Teraz trochę boję się współżyć żeby nie przenieść czegoś ewentualnie na męża.
