Czy w tej sytuacji jazda samochodem będzie dla nas bezpieczna?

mam 22 lata, 21 tc, w 17 tc trafiłam do szpitala z krwawieniem, Stwierdzono ze łożysko zakrywa całkowicie ujście szyjki macicy, na ostatniej wizycie tzn.tydzien temu doktor powiedziała ze łożysko sie podnosi, jest nadal nisko ale juz nie ma tutaj ryzyka przodowania, bo ma tendencje do podnoszenia. Nadal oszczędny tryb życia, brak współżycia, ale mogę wychodzić na spacery, czy w takiej sytuacji jazda samochodem (45km w jedna stronę i 45km w druga) będzie dla nas bezpieczna ? Wiem ze jeśli chodzi o jazdę samochodem to w grę wchodzą mikrowstrząsy, a nie chce zrobic nic co mogłoby byc niebezpieczne dla maleństwa Z góry dziękuję za odpowiedź
KOBIETA, 23 LAT ponad rok temu
Redakcja abcZdrowie
98 poziom zaufania

Witam,

niestety nie sposób jednoznacznie odpowiedzieć na Pani pytanie – faktycznie forsowne podróże samochodem, zwłaszcza te bardziej odległe, są niewskazane w przypadku ciąży zagrożonej, ale trudno zdefiniować precyzyjnie określenie „forsowna” podróż.

Raczej warto byłoby, na wszelki wypadek, wstrzymać się z podróżowaniem autem, chyba że jest to absolutnie konieczne (np. z powodu wizyty u lekarza), w przeciwnym wypadku warto ograniczyć się do spacerów i krótkich podróży samochodem.

W razie wątpliwości sugerowałabym skonsultowanie się z ginekologiem prowadzącym ciążę – ocena ryzyka w tym wypadku możliwa jest tylko po wykonaniu USG. Proszę pamiętać, że łożysko całkowicie przodujące wiąże się z dużym ryzykiem wystąpienia przedwczesnego porodu lub poronienia, stąd warto zachować daleko posuniętą ostrożność.

Więcej informacji odnajdzie Pani pod tym adresem: https://portal.abczdrowie.pl/przodujace-lozysko.

Przypominamy, że udzielane informacje stanowią jedynie informację poglądową. W celu uzyskania diagnozy oraz zaplanowania leczenia, prosimy o zasięgnięcie osobistej porady lekarskiej.

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty