Czy zbyt duży apetyt i skłonność do słodyczy może być wynikiem nadczynności tarczycy?
Witam,
ważę 62 kg, lat 22, kobieta. Jestem mamą półtorarocznej córeczki. Mój problem jest następujący: otóż w czerwcu wykryto u mnie dosyć dużą nadczynność tarczycy, zaczęłam przyjmować leki i jak na razie nie tyję bardziej.
Chcę schudnąć do 58 kg, nie chcę słyszeć, że to mało! Bo ja się źle czuję z obecną wagą, ale nie potrafię, bo non stop chce mi się jeść. Nie wiem, czy to przez leki , ale jak nie raz czegoś nie zjem, to mam ogromne zawroty głowy i dudnienie w uszach i siłą rzeczy muszę zjeść. Zaznaczę też, że się nie głodzę, bo jestem z tych, co kochają jeść.
Kolejnym moim problemem jest uzależnienie od słodyczy, mogłabym normalnie pobić męża, jakby on sam zjadł czekoladkę nie dajśc mi.
Proszę o fachową odpowiedź.