Dlaczego korzeń był wygięty i zablokowany pod siódemką?
Witam, w zeszłą środę przeszłam ekstrakcję dolnej ósemki. Ból, z którym się zmagam od momentu zaprzestania działania znieczulenia jest nie do zniesienia. Ketonal forte już na mnie nie działa. W domu znalałam tabletki „doreta, dzięki którym udało mi się przynajmniej przespać kilka godzin zeszłej nocy i które uśmierzają ból na kilk godzin. Poza tym biorę również antybiotyk „calcin c” i płuczę usta szałwią i rumiankiem. Z obawy o rozwijający się stan zapapny, wczoraj udałam się do kliniki. Lekarz ostrzyknął miejsce wyrwania i włożył w ranę lek. Stwierdził, ze wszystko jest w normie. Moj ból natomiast nie maleje ani trochę, ponadto obrzęk policzka, który do wczoraj malał, dzisiaj znacznie się powiększył. Czy powinnam się czymś niepokoić? Dodam jeszcze, ze to nie pierwsza ekstrakcja, wcześniej nie cierpiałam aż tak długo, mimo, ze ząb był usytuowany w gorszej pozycji. Sam zabieg w środę trwał ok 40 min, chirurg miał problem z wyciągnięciem zęba, gdyż korzeń był wygięty i zablokowany pod siódemką. Bardzo proszę o odpowiedź i z góry dziękuję.
